Tym razem chciałabym Wam
pokrótce opisać nasze problemy związane z podłogą. W naszym
domu, w salonie była stara drewniana podłoga, którą bardzo
chcieliśmy zachować. Oczywiście konieczne było jej odnowienie i
liczyliśmy się z pracą jaka będzie konieczna, by to wykonać,
jednak nie założyliśmy tak wielu trudności jakie nas po drodze
spotkały. Po pierwsze, należało zetrzeć starą warstwę lakieru
oraz zniszczoną nawierzchnię drewna, do czego służy szlifierka
kątowa. Okazało się, że ta, którą posiadał mój mąż nie
nadaje się już do użycia, tak więc pojechaliśmy kupić nową. Z
racji tego, że urządzenia tego typu nie są zbyt często przez nas
wykorzystywane, postanowiliśmy nie inwestować w najlepszą markę,
ponieważ było by to w naszym przypadku niepotrzebne przepłacenie.
Jak tylko wróciliśmy ze
sklepu, mąż zabrał się za szlifowanie podłogi, a ja w tym czasie
szykowałam kolację. Nie zdążyłam jednak nawet skończyć, kiedy
zobaczyłam wściekłego męża w kuchni. Okazało się, że nasza
nowa szlifierka już się zepsuła. Nie wiem czy mieliśmy po prostu
tak wielkiego pecha, czy mąż niewłaściwie ją użytkował, w
każdym razem jeszcze tego samego dnia musieliśmy ponownie pojechać
do marketu budowlanego. Tam, po wyjaśnieniu kierownikowi sklepu co
się stało, otrzymaliśmy nową szlifierkę. Tego dnia daliśmy już
sobie spokój, ale następnego, od rana wzięliśmy się ostro do
roboty.